Przeskocz do treści
Czy mniejsze klasy są lepsze? | Wszystkie wpisy | Blog Szkoły Saltando

Czy mniejsze klasy są lepsze?

Nauczyciele zdecydowanie preferują mniejsze klasy, albowiem mogą wtedy poświęcić wtedy znacznie więcej uwagi każdemu uczniowi. Uważa się, że idealna liczebność klasy to maksymalnie 16 uczniów, ponieważ pozwala to na bardziej zindywidualizowane podejście do nauczania. Prywatna szkoła podstawowa cieszy się więc coraz większym zainteresowaniem, ponieważ oferuje mniejsze klasy. Ale jak jest w praktyce – czy liczebność rzeczywiście jest tak ważna?

Czy mniejsze klasy przekładają się na lepsze wyniki uczniów?

Warto pamiętać o tym, że żadne badania nie potwierdzają tego, iż znacznie mniejsze klasy automatycznie przekładają się na lepsze wyniki uczniów. Profesor John Hattie przeprowadził profesjonalne badania, które wskazują na to, że zredukowanie liczebności klasy ma jedynie niewielki wpływ na wyniki uczniów, z współczynnikiem efektywności wynoszącym 0,21. Dla porównania, przekazywanie informacji zwrotnej uczniom ma współczynnik efektywności 0,73, a doskonalenie nauczycieli aż 0,62. Pokazuje to, że mniejsza klasa wcale nie musi być magicznym przepisem na sukces.

Czy mniejsza klasa to przepis na sukces?

Interwencje o współczynniku co najmniej 0,4 są uważane za opłacalne i godne wdrożenia, co pokazuje, że zmniejszenie liczby uczniów w klasie nie jest najlepszą metodą poprawy wyników. Co prawda, niektórzy nadal wierzą w to, że mniejsze klasy są receptą na sukcesy edukacyjne, ale wiele wskazuje na to, iż mit ten trzeba obalić. Niemniej jednak niepubliczna szkoła podstawowa powinna być świetnym wyborem dla młodych osób, ponieważ zapewnia dzieciom wydajniejszą i przyjemniejszą edukację.

Wybór mniejszych klas – najważniejsze informacje

Nauczyciele przeważnie preferują mniejsze klasy, co bez wątpienia nie jest dziełem przypadku. Przede wszystkim mogą poświęcić więcej czasu i uwagi każdemu uczniowi, co jest korzystne zarówno dla nauczycieli, jak i ich podopiecznych. Znacznie mniejsza liczba uczniów oznacza również mniej prac do sprawdzenia i mniej problemów do rozwiązania, co ułatwia pracę nauczycielom i sprawia, że mogą oni w pełni skupić się na swoim głównym obowiązku, czyli nauce. Co więcej, nauczyciele w mniejszych klasach mogą lepiej śledzić postępy uczniów i dostosowywać nauczanie do ich indywidualnych potrzeb. Dzięki temu edukacja może być przyjemniejsza dla obydwu stron.

Minusy małych klas – jakie warto mieć na uwadze?

Warto jednak pamiętać o tym, że nauczanie w bardzo małych klasach ma również swoje wady. Uczniowie mają bowiem ograniczone możliwości współpracy i uczenia się od siebie nawzajem, co może negatywnie wpływać na ich ogólny rozwój społeczny i umiejętność pracy w grupach. W klasach liczących ponad 40 uczniów nauczyciele muszą stosować zupełnie inne techniki, co może być bardziej wymagające, lecz przeważnie przynosi wymierne korzyści. Indywidualizacja nauczania w dużych klasach jest bardzo mocno ograniczona, ale można ją realizować w małych grupach uczniowskich. W przypadku mniejszych klasach uczniowie mają relatywnie niewielkie możliwości kooperacji, co sprawia, że mogą odczuwać samotność i znużenie. W efekcie nauka wcale nie musi przychodzić im z większą łatwością.

Nauczanie w większych klasach – co warto wiedzieć?

Pedagogika waldorfska udowadnia, że da się naprawdę skutecznie uczyć większe klasy, stosując odpowiednie techniki nauczania. Wymaga to jednak zmiany całej koncepcji nauczania, co może być względnie trudne do wprowadzenia w tradycyjnych szkołach. W szkołach waldorfskich uczniowie są uczeni w znacznie większych grupach, ale metody nauczania są dostosowane do pracy z większą liczbą uczniów. Dzięki temu rezultaty są naprawdę satysfakcjonujące. Aby skutecznie nauczać w większych klasach, system edukacyjny musi być przede wszystkim znacznie bardziej elastyczny. Nauczyciele powinni być odpowiednio szkoleni, aby radzić sobie w większych grupach uczniów. Niestety nie zawsze jest to uwzględniane w programach edukacyjnych.

Wpływ liczebności klas na wyniki uczniów – badania

Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych potwierdziły, że zniwelowanie liczby uczniów w klasach nie zawsze przekłada się na lepsze wyniki. Od 1970 roku liczba uczniów w klasach stopniowo malała, aczkolwiek badania sprzed kilku lat wykazały, że korzyści z mniejszych klas są w zasadzie minimalne, szczególnie w umiejętnościach matematycznych. W latach 1970 było średnio ponad 22 uczniów w klasie, w 1985 – 17,9, a w 2008 – niewiele ponad 15. Po kryzysie gospodarczym w 2014 roku liczba uczniów wzrosła do 16,1, aczkolwiek zmiany te nie przynoszą drastycznych zmian i wyniki edukacyjne wcale się nie polepszyły w znaczący sposób.

Czy zmniejszanie liczby uczniów w klasach to dobry pomysł?

Zmniejszenie liczby uczniów w klasach jest kosztowne i nie zawsze przynosi oczekiwane wyniki. W badaniach uwzględniono 127 przypadków z 41 państw, gdzie stwierdzono jedynie minimalne różnice w wynikach uczniów między małymi a sporymi klasami. Badania te uwzględniały porównania wyników testów uczniów z niewielkich i dużych klas, eliminując przy tym czynniki mogące wpłynąć na rezultaty, takie jak:

  • wpływ rodziców na wybór klasy,
  • realizacja szeroko pojętych programów nauczania,
  • nieprzewidziane czynniki losowe.

Mniejsze klasy czy lepsi nauczyciele? Na co postawić?

Autorzy badań sugerują, że inwestowanie w mniejsze klasy może być relatywnie nieskuteczne, szczególnie jeśli prowadzi to do zatrudnienia mniej renomowanych nauczycieli. Większe klasy mogą oferować więcej zajęć dodatkowych, co również powinno bardzo pozytywnie wpłynąć na wyniki uczniów. Coraz więcej ekspertów twierdzi, że w USA przeceniają wartość małych klas, a nie doceniają wystarczająco doskonalenia nauczania. Wszystko to sprawia, że małe klasy wcale nie muszą być tak dobrym rozwiązaniem, jak niektórzy uważają. Inwestycje w edukację powinny być bardzo starannie przemyślane. Zamiast zmniejszania liczebności klas najlepiej rozważyć:

  • podniesienie pensji nauczycieli,
  • organizację dodatkowych zajęć dla dzieci,
  • zatrudnianie bardziej doświadczonych osób.

Rozwój edukacji – o czym warto pamiętać?

Sięganie po lepszych nauczycieli czy większa liczba dodatkowych zajęć powinny przynieść o wiele lepsze efekty niż zniwelowanie liczby uczniów w klasach. Schleicher w swojej książce stanowczo obala mit, iż mniejsze klasy zawsze oznaczają lepsze wyniki i prężniej rozwijające się dzieci. Zamiast tego ekspert sugeruje inwestowanie w doskonalenie pracy nauczycieli, a zwłaszcza w planowanie efektywnych lekcji i poświęcanie więcej uwagi uczniom poza lekcjami. Dzięki temu nauka powinna dawać lepsze rezultaty.

Małe klasy wcale nie poprawiają wyników edukacyjnych!

Wnioski z badań jasno wskazują na to, że zmniejszenie liczby uczniów w klasach nie jest remedium na poprawę wyników edukacyjnych. Obligatoryjne jest kompleksowe podejście do edukacji, które uwzględnia doskonalenie nauczycieli, indywidualizację nauczania i pełną elastyczność systemu edukacyjnego. Inwestycje w edukację powinny być ukierunkowane na skuteczne metody nauczania i rozwój kompetencji nauczycieli, a nie jedynie na zniwelowanie liczebności klas. Dzięki temu rozwój edukacji powinien zachodzić w dobrym tempie.

Autor: Prywatna Szkoła Podstawowa Saltando, Redakcja Bloga

Facebook

Blog Niepublicznej Szkoły Saltando